Szuster Łukasz – Splątani

Kategorie: Kryminał, Thriller

4 out of 5 stars (4 / 5) Ni to kryminał, ni to technothriller – debiut literacki Łukasza Szustera to jedna z tych książek, które na
pierwszy rzut oka trudno jest zaklasyfikować. Zresztą – na drugi rzut oka też, przy nieco kosym
spojrzeniu można się też dopatrzyć nawet elementów obyczajowej opowieści o Śląsku, jego ludziach,
jego miejscach i meandrach śląskiej mentalności. Czytaj dalej »

Wilson Bee – Tak dziś jemy. Biografia jedzenia

Kategorie: Popularnonaukowa

3 out of 5 stars (3 / 5)
Za życia dwóch pokoleń dokonały się dwie duże i bardzo widoczne zmiany (mniejszych nie liczę). Przeskok technologiczny – od radia do telefonu komórkowego i globalizacja jedzenia. Składniki kiedyś bardzo lokalne i sezonowe dziś nie są powiązane ani z porami roku, ani tym bardziej z krajem z którego pochodzą.
Truskawki w zimie – nie ma problemu. Sushi w Europie, pizza w Japonii, czy spaghetti w Stanach – dostępne są na co drugim rogu. Mięso, podobnie jak diety wegańskie, są dostępne dla większej liczby odbiorców. A dietetycy polecają różne warianty żywienia – oczywiście każdy inny i każdy jedynie słuszny. Czytaj dalej »

Kubasiewicz Magdalena – Kołysanka dla czarownicy (dwugłos)

Kategorie: Urban fantasy

4 out of 5 stars (4 / 5) Z twórczością Autorki pierwszy raz zetknęłam się w antologii Harde Baśnie.  Jak wiecie spodobało mi się i to bardzo. Opowiadanie Sen nocy miejskiej nie tylko ja uznałam za jedną z najlepszych pozycji tej antologii. Autorka jak widać posłuchała wzdychań i jęków zachwyconych czytelników i podarowała nam całą książkę tego wyjątkowego urban fantasy. Czytaj dalej »

Oszubski Tadeusz -Tajemnicze historie z pogranicza światów

Kategorie: Popularnonaukowa

0.5 out of 5 stars (0,5 / 5) Przedstawiam kolejną książkę z całkiem bogatego zbiorku “ale o co chodzi”?! Czyli poronionych płodów pseudoliterackich, o których tak bardzo nie wiadomo co powiedzieć, że aż się ich nie chce recenzować, a tym bardziej szkoda czynić to w sposób dowcipny. Jedynie szacunek dla Was  drodzy Goście tego bloga, i chęć oszczędzenia Wam cierpień związanych z lekturą, że o zakupie tego “dzieua” nie wspomnę skłoniła mnie do popełnienia tego wpisu. Czytaj dalej »