Oj będzie bolało. Książka Adama Kay’a to w moim odbiorze taka angielska wersja słynnego drzewiej słuchowiska ” z pamiętnika młodej lekarki”. Cały problem polega na tym, że cykl opowiadający o młodej lekarce na polskiej prowincji był programem satyrycznym, świadomie przerysowującym ( czasem daleko poza granice absurdu) świat polskiej służby zdrowia. A opowieść jaką serwuje nam Autor bynajmniej satyrą nie jest. To jego zapis prawdziwej, nieco przerażajacej dla laika ścieżki zawodowej młodego lekarza w Wielkiej Brytanii. Czytaj dalej »
Author: K. Wal
Tidhar Lavie – Ziemia nieświęta
Kategorie: Science fiction, Thriller (2 / 5)I oto mamy kolejną alternatywną wersję świata. Palestyna to teraz żydowskie miasto na pograniczu Kenii i Ugandy. Otwarliście szeroko oczy? Ja też. Bo świat który przedstawia nam autor choć ma znane nam nazwy jest jakąś przedziwną wersją znanej nam rzeczywistości. Taką, z której chcemy się zazwyczaj jak najszybciej obudzić. I tak już będzie do końca tej książki. Duszno, dziwnie, trudno. Jak w zwariowanym, zdziczałym śnie, takim po którym budzimy się spoceni i biegniemy do okna żeby zaczerpnąć prawdziwego powietrza w płuca. Czytaj dalej »
Morawiecka Karolina – Śledztwo od kuchni
Kategorie: Kryminał (2,5 / 5) Ma Kraków profesorową Szczupaczyńską, ma Skała swoją Karolinę Morawiecką. Co prawda tylko aptekarzową i to w dodatku wdowę, ale zawsze. W dodatku szacowna dama ma do pomocy siostrę Tomaszę. ( Siostra Tomasza chyba by się obraziła, bo to ona chciałaby wieść tu prym). Jedna jest nad wyraz obfita w miejscach wszelakich. Druga za to chuda jak szczapa. Już Wam się coś kojarzy? No właśnie. Pat i Pataszon, Don Kichot i Sancho Pansa, Flip i Flap…. bo też nie da się ukryć, że autorka, jak na polonistkę przystało, sięga radośnie do klasyki i czerpie z niej pełnymi… chochlami. Zwłaszcza podobieństw do pewnej profesorowej oraz pewnej angielskiej damy z ambicjami nie da się nie zauważyć.
Nordberg Jenny – Chłopczyce z Kabulu. Za kulisami buntu obyczajowego w Afganistanie
Kategorie: Podróżnicza, Reportaż (5 / 5)Tytuł nominowanej w 2015 roku do tytułu książki roku, pozycji, jest nieco mylący. Spodziewałam się książki mówiącej o tym, jak kobiety afgańskie buntują się przeciwko ich pozycji w świecie do gruntu patriarchalnym i wręcz mizoginicznym. Tam, gdzie kobiety są tak naprawdę żywym inwentarzem i żadne opowiadania o męskiej opiece nie zmienią tego stanu. tymczasem okazało się, że opowieść jest o uświęconym tradycją zwyczaju czasowego “zmieniania” dziewczynek w chłopców. Czytaj dalej »
Kubasiewicz Magdalena – Nieszczęścia chodzą trójkami
Kategorie: Kryminał
(2,5 / 5) Przedstawiam Wam lekką wakacyjną historyjkę kryminalno – obyczajową. Choć nigdzie tego nie napisano, w trakcie lektury czułam się trochę jakbym znów czytała”Wakacje z duchami” albo coś z przygód Pana Samochodzika. Być może stało się tak za sprawą bohaterek powieści, trzech kuzynek. Panienek w wieku studenckim co prawda a nie młodzieżowym, ale… Kiedy się czyta ich wypowiedzi, rozważania i obserwuje ich zachowanie, ma się wrażenie, że panienki choć nominalnie w wieku studenckim ciągle jeszcze nie wyrosły z licealnych zachowań i problemów. Czytaj dalej »
Kubasiewicz Magdalena – Spalić wiedźmę
Kategorie: Fantasy, Urban fantasy
(3 / 5) Zachęcona “Kołysanką dla czarownicy” i lekko zniecierpliwiona czekaniem na drugi tom przygód Wilczej Jagody postanowiłam sięgnąć po wcześniejsze książki autorki. O dziwo okazało się, że trochę ich jest. Wybór padł na “spalić wiedźmę”, głównie dlatego, że akcja rozgrywa się w Krakowie. No, a jak się rozgrywa w Krakowie, to dla Krakuski nie ma lepszej zachęty. I tu pierwszy zonk. Owszem, jest Kraków i XXI wiek, ale… na tronie zasiada król o dźwięcznym imieniu Julian, państwo nazywa się Polania, a jednym z najważniejszych dostojników w państwie jest… Pierwsza czarownica. Czytaj dalej »
Gołkowski Michał – SybirPunk t.1
Kategorie: Cyberpunk, Science fiction (3,5 / 5) SybirPunk leżał sobie spokojnie na stosiku do przeczytania, zagrzebywany coraz bardziej i bardziej przez dorzucane na wierzch “nowości”. Aż wpadł w oko Synowi. Synowski lubi klimaty postapo porwał ją jak diabeł dobrą duszę. Nie zniechęciła go nawet konieczność rozwalenia a później odbudowania mojej wieży czytelniczego wyrzutu sumienia. Po tygodniu…. oddał mi książkę z komentarzem: nie muszę czytać o tym co mam za oknem. Lekko zdetonowana takim podejściem do tematu wzięłam się sama za czytanie i muszę stwierdzić, że trochę racji w tym synowskim stwierdzeniu było. Zwłaszcza dziś, gdy piszę tę recenzję w ściśle zamkniętym domu, odcinającym mnie od szalejącego na zewnątrz upału. Czytaj dalej »