Gail Carriger – Bezwzględna (Protektorat Parasola tom IV)

Kategorie: Steampunk

bezwzgledna

Państwo Maccon pogodzili się w końcu i to nie tylko oficjalnie. Jednak to jest jedyna dobra wiadomość. Na ulicach Londynu biegają całe stada morderczych jeżozwierzy, Madame Lefoux zachowuje się co najmniej dziwnie, Ivy dalej szokuje towarzystwo kapeluszami i mężem aktorem, a na scenę znów wkracza Bractwo Ośmiornicy. Jakby tego było mało tajemniczy duch grozi królowej a podczas śledztwa wychodzą na jaw sprawy z przeszłości watahy i ojca Alexi. Przez to wszystko bezduszna heroina nawet nie ma czasu pamiętać że jest w ciąży, nie zapomina tylko o jedzeniu. I parasolce. Czytaj dalej »

Ju Honisch – Obsydianowe serce (dwugłos)

Kategorie: Steampunk

obsydianowe-serce“Powieść gotycka z dozą czarnego humoru i szczyptą steampunku”. Steampunk? Czarny humor? Kupuje! Powieść gotycka i zachwyty wyprodukowane tuż obok powyższego cytatu, przez Tanye Huff już niekoniecznie, ale okładka kusiła.
Monachium. Młoda dama szuka przyszłego narzeczonego (oczywiście ma do towarzystwa przyzwoitkę i pokojówkę). Trzech oficerów (jeden angielski ignorujący zasady etykiety i dwóch bawarskich, z czego jeden jest chodzącym podręcznikiem dobrego wychowania w takim stopniu, że dziwiłam się, że nie szeleści kartkami) szuka tajemniczego, magicznego zwoju. Do tego mamy: maga na usługach rządu, śpiewaczkę operową, trzech zakonników z Zakonu Światła (wypisz-wymaluj hiszpańska inkwizycja), hotelowego lekarza i elfo-wampira, czyli przedstawiciela Si. Si są rasą ukrywającą się, i bliżej niekreśloną, poza jedną cechą wspólną – śpiczastymi uszami, mogą się różnić wszystkim – mocami, charterem i przede wszystkim, podejściem do ludzi. Całe to towarzystwo tkwi zamknięte w eleganckim hotelu, w którym rozpłynął się ów tajemniczy zwój, który podobno daje moc kształtowania świata. Czytaj dalej »

Chris Wooding – Przebudzeni

Kategorie: Przygodowa, Steampunk

przebudzeniZapowiedz na okładce była, jak zwykle, świetna: nominacja do Artur Clarke Award, inne znane książki (o żadnej jakoś nie słyszałam) i tłumaczenia na nie wiadomo ile języków. Obiecujący młody pisarz, wczesny debiut, bla, bla, bla, bla… I tak w ten deseń. Niby fajnie, tylko te peany pochwalne w połączeniu z faktem, że Przebudzonych znalazłam w koszu z tanią książką w jakimś hipermarkecie za jedyne 4,99 sprawiły, że w głowie rozdzwoniły mi się dzwonki alarmowe. I słusznie, jak się okazało.
Kapitan Fray – najemnik, pirat, samolub i bawidamek mający całe stado wrogów – głównie byłych klientów i byłych narzeczonych (lub ich rodziny) wpada w większe kłopoty niż zwykle – ktoś wrabia go w (udany) zamach na Arcyksięcia. Czytaj dalej »

Gail Carriger – Bezgrzeszna (Protektorat Parasola tom III)

Kategorie: Steampunk

bezgrzeszna

Alexia straciła prawie wszystko – męża, który ją wyrzucił; rodzinę, która też ją wyrzuciła (tylko trochę później niż mąż), stanowisko w Gabinecie Cieni, dobre imię i środki do życia. Całe szczęście zostali jej jeszcze przyjaciele – lord Lyall, madame Lefoux, Tunsell i Ivy, która co prawda jest roztrzepana, ale ma złote serce.
Niestety jedyna osoba, która mogłaby jej pomóc, czyli lord Alkedama, wiekowy wampir i skandalista, znika gdzieś bez śladu. Alexia musi poszukać odpowiedzi na swoje pytania gdzie indziej, więc po raz kolejny w towarzystwie madame Lafoux wsiada na pokład sterowca i udaje się do Włoch, do Templariuszy. Licząc na to, że wyjaśnią pojawianie się sprawcy całego tego zamieszania, czyli dzicofeleru – dziecka, którego teoretycznie nie ma prawa być. I że przy okazji nagłej podróżny zgubią goniące ją wampiry i nasłane przez krwiopijców mechaniczne, mordercze… biedronki.
Wampiry i wilkołaki w oparach humoru i absurdu zamiast w słodyczy i brokacie. Złośliwa, wredna bohaterka, która nie zamierza przejść na dietę. Mordercza parasolka. Szokująca madame i Floote – wcielenie angielskiego spokoju. Upijające się wilkołaki. Sterowce. Steampunk. Rewolwery na srebrne kule. Lochy. I peseto. Dużo pesto. Czytaj dalej »

Gail Carriger – Bezmienna (Protektorat Parasola tom II)

Kategorie: Steampunk

bezzmienna

Alexia. Już nie Tarabotti, a Maccon. Żona hrabiego, wilkołaka, alfy i szefa Biura Ultranaturalnych Rzeczy w jednej osobie. Sama też jest barwną postacią – i to nawet bardziej niż znana jeszcze kilka miesięcy temu odwieczna stara panna o ciętym języku nierozstająca się z parasolką i pałająca zamiłowaniem do cudzych bibliotek. Język stał się jeszcze bardziej cięty – w końcu kłótnie z mężem są dobrą okazją do produkowania złośliwych komentarzy, podobnie jak trzymanie w ryzach całego zamku półnagich facetów zmieniających się raz na miesiąc w wilki. Na dodatek, ku ciężkiemu szokowi rodziny i samej zainteresowanej, Alexia została wyznacznikiem mody opisywanym w gazetach, dzięki swojej francuskiej pokojówce, która co prawda szpieguje dla wampirów, ale za to ma świetny gust. Czytaj dalej »

Gail Carriger – Bezduszna (Protektorat Parasola tom I)

Kategorie: Steampunk

bezduszna

Alexia Tarabotti jest starą panną. Co prawda ma lat dwadzieścia pięć, ale jest starą panną odkąd pamięta. Jej matka po prostu sierdziła, że szkoda pieniędzy na debiut towarzyski dziewczyny z za dużym nosem i zbyt ciemną cerą (odziedziczonych po ojcu – Włochu) i postanowiła zainwestować w dwie córki z drugiego małżeństwa. Staropanieństwo co prawda niebyt Alexi przeszkadza, na dodatek daje dużo więcej swobody niż ma panienka na wydaniu i dużo więcej niżby chciała jej matka. Bo w końcu kto w tych czasach spędza czas w cudzych bibliotekach zamiast udzielać się towarzysko podczas przyjęć. A czasy mamy królowej Wiktorii. Czasy dam z parasolkami, eleganckich powozów i ekskluzywnych przyjęć. Czasy zamglonego Londynu oświetlonego gazowymi latarniami, który przygotowuje się do nadejścia epoki pary, a wampiry i wilkołaki…Prrryyy. Wróć. Jeszcze raz… Czasy zamglonego Londynu, gdzie wampiry i wilkołaki doradzają królowej i chodzą otwarcie po ulicach. I nikogo to (poza czytelnikiem) nie dziwi. Czytaj dalej »