Warszawę dopadła epidemia senności – uczniowie i nauczyciele zasypiają w klasach, kierowcy śpią za kółkiem, a co wrażliwsze jednostki zapadają w śpiączkę. Na dodatek śpiący mają wrażenie, że we śnie harują, więc nie dość, że nie wypoczywają, to jeszcze boją się zasnąć.
Trójka gimnazjalistów znów przeprowadza śledztwo, a w zasadzie stara się to zrobić zanim zasną. Czytaj dalej »
Urban fantasy
Kozak Magdalena – Tajne akta Vespera. Tom 2. Renegat
Kategorie: Sensacja, Urban fantasyCzyli powrót do agentów ABW z problematycznym uzębieniem. Warszawa, wampiry i dużo akcji. Czytaj dalej »
O’Malley Daniel – Archiwum Checquy. Tom 1. Wieża (dwugłos)
Kategorie: Urban fantasyMyfawny Thomas budzi się w parku w Londynie. W deszczu. Otoczona martwymi ciałami noszącymi lateksowe rękawiczki. Nie pamięta jak się nazywa, nie mówiąc już o tym jak się czyta jej imię. W płaszczu znajduje list z instrukcjami – podąża za nimi, bo nie ma innego wyboru. Czytaj dalej »
Gromyko Olga, Ułanow Andriej – Plus minus
Kategorie: Urban fantasyPlus – nowa powieść Gromyko, która nie ma nic wspólnego ze szczurami. Minus – bliżej nieokreślony współautor. Niewiadoma – czas i miejsce to współczesna Białoruś. Czytaj dalej »
Kozak Magdalena – Tajne akta Vespera. Tom 1. Nocarz
Kategorie: Urban fantasyJerzy Arlecki mimo studiów medycznych prowadzi nudne życie przedstawiciela firmy farmaceutycznej, więc kiedy dostaje propozycję pracy w ABW chwyta się jej jak tonący brzytwy. Bo przerzucanie papierów może i będzie równie nudne, ale przynajmniej zrobi coś dla kraju. Czytaj dalej »
Kraus Daniel, Guillermo del Toro – Trollhunters. Łowcy trolli
Kategorie: Urban fantasyŁowcy Trolli brzmieli bardzo zachęcająco – nie dość, że książka jest firmowana przez del Toro to jeszcze reklamowana jako gore/horror dla młodzieży. Trolle w wersji bardziej skandynawskiej niż DreamWorksa same w sobie też brzmiały zachęcająco, bo rzadko pojawiają się w literaturze. Czytaj dalej »
Aaronovitch Ben – Rzeki Londynu
Kategorie: Urban fantasyNocą, w ciemnym zaułku Londynu, ktoś stracił głowę. Znowu. Niby nic ciekawego, tylko że ten delikwent głowę stracił jak najbardziej dosłownie. Na dodatek głównym świadkiem zbrodni jest duch, który nawet za życia niezbyt by się nadawał do zeznawania w sądzie. Czytaj dalej »