Jensen Danielle L. – Trylogia klątwy. T.1 Porwana Pieśniarka (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

porwana_piesniarkaOstatnio czytam niemal wyłącznie książki podsuwane mi przez znajomych, którzy domagają się opinii o swojej lekturze, a jeszcze bardziej – potwierdzenia swojej opinii o tym co przeczytali. W efekcie sterta książek do przeczytania zaczyna się niebezpiecznie przechylać i grozić przysypaniem czytelnika. Porwaną pieśniarkę dostałam z komentarzem – ” nie wiem co o tym sądzić”.  Dość zaskakujący komentarz, przyznacie sami. Po lekturze muszę jednak przyznać, że jest to komentarz uzasadniony. Czytaj dalej »

Staveley Brian – Kronika Nieciosanego tronu. T.2 Boski ogień (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

boski_ogienZachęcona pierwszym tomem, który wreszcie udało mi się przeczytać sięgnęłam po Boski ogień. Sięgnęłam tym chętniej, że recenzje znalezione w sieci wychwalały ten tom jeszcze bardziej niż pierwszy. A że ostatnio trudno jakoś trafić na dobre fantasy tym bardziej mi się rączki do drugiego tomu Kroniki wyciągały. Czytaj dalej »

Lewandowski Konrad T. – Saga o kotołaku. T.2 Ksin Drapieżca (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

ksin_drapieżcaZgodnie z obietnicą daną na łamach tego bloga przeczytałam kolejny tom przygód kotołaka.  Piszę przez to tę recenzję nieco niewyspana, bo jak mnie Ksin złapał w swoje szpony to już nie wypuścił, aż do ostatniej strony. Mam więc oczy na zapałkach, ziewam jak wieloryb, ale zadowolona jestem, że hej. Czytaj dalej »

Ryan Anthony – Pieśń Krwi (T.1. Kruczy cień) (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

piesn_krwi Uważajcie na tę książkę. Chwyta czytelnika w swoje sidła, wciąga w fabułę i nie pozwala się uwolnić. W efekcie nie śpisz, nie jesz, zawalasz, co tylko możesz zawalić bez większych konsekwencji i czytasz, czytasz, czytasz. A kiedy skończysz, nerwowo zaczynasz grzebać po Internecie, w nadziei, że wydawnictwo wydało już kolejny tom. Jednym słowem – Pieśń Krwi powinna mieć na okładce napis „uwaga, uzależnia!” Czytaj dalej »

Brooks Terry – Miecz Shannary (dwugłos)

Kategorie: Fantasy, Postapokalisa

miecz-shannaryKroniki Shannary czytałam pierwszy raz dawno temu, jak miałam fazę na zapoznanie się z klasykami. Klasykami fantastyki oczywiście.
Widać wtedy nie zrobiły na mnie wrażenia – pamiętałam mętnie jakiś świat postapo, jakieś półelfy, straszliwą nudę i to, że nie przebrnęłam przez całą trylogię. Jednak z okazji ekranizacji postanowiłam zrobić drugie podejście. Czytaj dalej »