Cassandra Clare – Miasto popiołów (Dary Anioła tom II)

Kategorie: Urban fantasy

miasto-popiolowClary chciałaby znów być normalna. Nie widzieć demonów, nie wiedzieć nic o wampirach, uważać że jej ojciec nie żyje i po powrocie do domu pokłócić się z nadopiekuńczą matką. Jednak rzeczywistość jest nieubłagana – matka jest w śpiączce, Clary mieszka u znajomego wilkołaka, jej ojciec jest Darthen Vaderem świata Nocnych Łowców, jej przyjaciel jest w niej zakochany, a ona sama jest zakochana w swoim bracie.
Jakby tego wszystkiego było mało do Instytutu wraca matka Aleca i Isabell i wyrzuca swojego wychowanka i ich przybranego brata – Jace’a, który zamiast być synem przyjaciela okazuje się synem wroga. Jednak to nie koniec kłopotów – zjawia się Inkwizytorka z zamiarem przesłuchana Jaca i więzi go w mieście Cichych Braci. W tym czasie Valentine prowadza w życie kolejny plan i zostawia za sobą dużo trupów. Czytaj dalej »

Cassandra Clare – Miasto kości

Kategorie: Urban fantasy

miasto-kosciTom pierwszy trylogii Dary Anioła.

Clary jest zwyczajną nastolatką prowadzącą nudne życie, którego jedynym urozmaiceniem są lekcje rysunku. Kiedy pewnego wieczoru udaje jej się wyrwać spod kurateli nadopiekuńczej matki idzie z najlepszym przyjacielem do klubu. Tam, w dość dziwnych okolicznościach, poznaje trojkę nastolatków – Aleca, Isabelle i Jace’a, których nikt poza nią nie widzi. Następnego dnia okazuje się, że Jace ją śledzi, matka zniknęła w tajemniczych okolicznościach, a kiedy Clary wraca do domu atakuje ją demon. Ranna dziewczyna trafia do siedziby Nocnych Łowców i, oczywiście, szybko okazuje się, że wcale nie jest taka zwyczajna. Czytaj dalej »

Kira Izmaiłowa – Flossia Naren, Mag Niezależny t.1 i 2 (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

flossiaAutorkę, Kirę Izmaiłową znałam z całkiem niezłej książki Wyższa Magia, więc za Maga Niezależnego – Flossię Naren brałam się bez obaw i niepokoju, że oto znowu kupuję książkę, która ucieszy koleżanki bibliotekarki z osiedlowej biblioteki.Szybko jednak okazało się, że w tym przypadku sprawdziła się stara i dość wredna zasada, iż jedna dobra książka w wykonaniu autora nie oznacza, że w kolejnej odsłonie nie zasadzi on biednym czytelnikom gniota. Kira Izmaiłowa niestety sprawiła mi tę wielce niemiłą niespodziankę.Co prawda książka jest dobrze przetłumaczona i przynajmniej nie trzeba się dławic karkołomnymi konstrukcjami słownymi czy koszmarkami stylistycznymi , nie można też czepiać się logiki zdarzeń – autorka dobrze panuje nad kanwa powieści, ale niestety to trochę za mało aby napisać naprawdę dobrą powieść fantasy. Czytaj dalej »