Michael J. Sullivan – Nowe imperium/ Szmaragdowy sztorm. Tom 3 i 4 odkryć Riyrii

Kategorie: Fantasy

nowe_imperiumDo kolejnych tomów przygód bohatersko- łotrowskiego duetu przystępowałam nieco podejrzliwie, szukając  tropów tego co, nie podobało się w poprzednich tomach mojej komentatorce z tego bloga. No, bo do licha, wiem, że gusta są niedyskutowalne, ale może to właśnie my wszyscy, tak   zachwycający się Ryrią przegapiamy coś bardzo ważnego, a ona się tego dopatrzyła?   No cóż, jeśli chodzi o język mogę przyznać trochę racji –  błyskotliwy to on nie jest. Z dialogami też bywa różnie. Są doskonałe i są… niczym spod budki z piwem. Ale tu nie do końca jestem przekonana czy za wszystko należy winić autora…. Czytaj dalej »

Michael J. Sullivan – Królewska krew/wieża elfów. Tom 1 Odkryć Riyrii

Kategorie: Fantasy

krolewska-wiezaGrubaśna książka zawierająca dwa pierwsze tomy przygód złodziejskiego duetu  dość długo czekała w stosie  „książek do przeczytania” na swoją kolej. Jakoś tak się składało, że zawsze było coś pilniejszego, ciekawszego do przeczytania niż  ona. Wreszcie jednak nadeszła jej kolej. I powiem Wam – żałuję, że nie sięgnęłam po nią wcześniej.   W zalewie chłamu, książek pisanych niemalże na kolanie, z których część sprawia wrażenie, jakby napisały je nastolatki notorycznie opuszczające lekcje języka ojczystego, książek przy czytaniu których logika błaga o zmiłowanie, albo rozpaczliwie ucieka na szafę – książka Michaela Sullivana jawi się jako ewenement. Czytaj dalej »

Brandon Sanderson – Z mgły zrodzony (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

zrodzonyBrandon Sanderson jest cenionym pisarzem fantasy, chociaż jego książki do łatwej lektury nie należą. Ani Elantris, ani Siewca Wojny, ani wreszcie Zrodzony – o żadnej z tych pozycji nie da się powiedzieć, że czyta się je łatwo. Ale jednocześnie Brandon Sanderson tworzy tak spójny i wciągający świat, że pomimo ciężaru gatunkowego, jakim zawsze obarczone są opowiadane przez niego historie, chce się jego książki czytać dalej. Tym razem zaprosił nas do Ostatniego Imperium – świata, który przynajmniej na mnie sprawiał wrażenie krainy przez którą przetoczył się konflikt jądrowy. Z nieba ciągle pada sadza i popiół, słońce ma kolor czerwony, a rośliny są brązowe i szare. Czytaj dalej »

Ewa Białołęcka – Róża Selerbergu (dwugłos)

Kategorie: Fantasy

roza…czyli różowy romans złożony z trzech zbiorków opowiadań.
Pierwszy – Selerbergiada to pięć powiadań o bliźniętach – dzieciach ekscentrycznego arystokraty, który przez niedopatrzenie wysłał swoje pociechy do szkoły koedukacyjnej. Rinaldo – drobny blondyn skrywający duszę romantyka i Margerita – spore dziewczę trenujące krasnoludzki boks przez większość czasu starają się siebie unikać, przysporzyć jak najwięcej kłopotów swoim wrogom i nie popaść w kłopoty z dyrektorką przybytku. Dyrektorkę i placówkę raczej ciężko by było zaliczyć do normalnych. Po szkole biegają półdrowy, na wredne koleżanki rzuca się uroki, a w programie jest wróżenie z fusów.
Drugi – Przyczajony rycerz, ukryty smok, to historia siódmego syna siódmego syna, który chciał prowadzić spokojne życie, ale po pijaku zobowiązał się zabić smoka.
Trzeci – Saga o ludziach MOD-u czyli historie z życia smokobójców i ich potomków w trudnych czasach, kiedy przed wyruszeniem do ataku, trzeba poczwarę zapytać o numer PESEL, a potem rozliczyć się ze skarbówką. Czytaj dalej »

Karen Miller – Utracona Magia

Kategorie: Fantasy

magia2Kiedy odkładałam na półkę „Przebudzonego maga” nie spodziewałam się, że spotkam się jeszcze z bohaterami dylogii. I szczerze tego żałowałam, bo sposób pisania i wrażliwość Karen bardzo mi przypadł do gustu. Z tym większym zadowoleniem powitałam nową odsłonę tej historii – „Utraconą magię”. Tytuł nie zapowiadał niczego dobrego i rzeczywiście powieść we wszystkich poruszanych aspektach ma posępny wydźwięk. Źle się dzieje w krainie Lur. Nawet bardzo źle. Krainą wstrząsają dziwne wydarzenia – mniejsze i większe pogodowe anomalie, które związani z magią ziemi Olkowie odczuwają bardzo boleśnie. Ale znacznie bardziej przerażające jest to, że nikt nie wie ani skąd się zło wzięło, ani jak mu zaradzić. Co gorsza wszelkie podejmowane próby wydają się tylko sytuację pogarszać. Czytaj dalej »

Steven Erikson – Malazańska Księga Poległych T.1 – 4

Kategorie: Fantasy

mazanskaZaczytałam się w Malazańskiej Księdze Umarłych. Wszystkie inne książki poszły w kąt ( i to całkiem dosłownie), stosik do przeczytania liczy już sobie 27 książek a ja przebijam się przez kolejne tomy Malazańskiej. Na razie przeczytałam 4 pierwsze, każdy bagatela po 800 stron.  Gdybym miała do czegoś porównać tę sagę nad którą aktualnie przyszło mi się trochę pocić, to miałabym prawdziwy kłopot. Trochę jest bowiem podobna do Przygód Czarnej Kompanii – ale bije ją na głowę złożonością świata i konstrukcją, a także jest moim zdaniem znacznie lepsza pisarsko. Od Goodkinda i jego Miecza Prawdy jest znacznie bardziej wielowarstwowa a co za tym idzie  bardziej skomplikowana.  Jest zdecydowanie mniej political fiction niż Martin, a Jordana bije na głowę konstrukcją i prawdziwością  postaci.  Czytaj dalej »

Elżbieta Cherezińska – Korona śniegu i krwi (Odrodzone królestwo t.1)

Kategorie: Fantasy

korona

Czy zdarzyło się Wam kiedyś w trakcie lektury złapać za głowę i poprosić logikę oraz zdrowy rozsądek, żeby siadły sobie gdzieś w kąciku i nie wydzierały się za głośno, bo mimo wszystko chcecie przeczytać książkę do końca? Mnie coś takiego zdarzyło się właśnie przy lekturze Korony… Kiedy zaczęłam ją czytać – już na początku dość nerwowo przejrzałam notkę o autorce zastanawiając się jednocześnie co też zażywa i w której aptece to sprzedają. Ale kiedy skończyłam książkę nie byłam już tak rozeźlona.
Przede wszystkim trzeba docenić autorkę, że odważyła się ruszyć na tereny zajęte dotąd przez takie tuzy jak Bunsch, Gołubiew , Zofia Kossak czy po części Kraszewski. Ukłon należy się jej również za fakt iż na tapetę wzięła mało znany i trudny ze względu choćby na ilość wątków schyłkowy okres rozbicia dzielnicowego.   Czytaj dalej »