Podlewski Marcin – Księga zepsucia. Tom 1

Kategorie: Fantasy, Science fiction

1 out of 5 stars (1 / 5)
Malkolm Rudecki siedzi w więzieniu. Z powodu tego, co zrobił inni więźniowie otaczają go milczącym szacunkiem i zostawiają w spokoju. Z pozoru życie bohatera za kratami jest wyjątkowo spokojne, jednak to, co siedzi w jego głowie jest bardzo od spokoju dalekie. Więzień pogodzony z losem zdecydowanie nie spodziewa się zmiany wyroku. I zdecydowanie nie spodziewa się wylądowania na Thei. Czytaj dalej »

Sykes Sam – Śmierć Imperiów. T.2. Dziesięć żelaznych strzał

Kategorie: Fantasy, Steampunk

2.5 out of 5 stars (2,5 / 5) No i mamy drugi tom opowieści o Sal Kakofonii, najbardziej znienawidzonej Włóczędze z Blizny, byłej największej magini cesarstwa, znanej kiedyś pod mianem Czerwonej Chmury. I mamy niestety klątwę tomu drugiego. Momentami zastanawiałam się, czy czytam powieść fantasy czy psychologiczną. A może trafił mi się tak naprawde traktat filozoficzny? Czytaj dalej »

Gallego Laura – Strażnicy Cytadeli. T.3 Misja Rox

Kategorie: Fantasy

4 out of 5 stars (4 / 5) Nadszedł czas na zakończenie historii strażników o dziwnych oczach, świata zniszczonego przez potwory, te widzialne i niewidzialne,  i rozpaczliwych prób ocalenia cywilizacji.  Byłam bardzo ciekawa, czy autorka rozwiąże wszystkie wątki, czy też zostawi sobie jakieś furtki na ewentualną kontynuację. Nie będę trzymała Was w niepewności – Laura Gallego zamknęła ostatecznie historię Axlin, Xeina, Rox i ich adwersarzy. I patrząc na to, jak potraktowała niektóre wątki – chyba dobrze, że nie zostawiła sobie nic na później. Czytaj dalej »

Annette Marie – Mroczny wymiar (Trylogia Mistrza Magii t.1)

Kategorie: Fantasy

1 out of 5 stars (1 / 5) Miałam ostatnio “fazę” na książki poważne. Ciężkie. Metafizyczne nieledwie. Pisane pięknym bogatym językiem, jednym słowem – niedzisiejsze. Nic zatem dziwnego, że zachciało mi się dla odmiany książki lekkiej, łatwej i przyjemnej czyli typowego odmóżdżacza. Mój wybór padł na  Mroczny wymiar,  głównie ze względu na pozytywne  recenzje, ba, zachwyty i peany jakie znalazłam w sieci. Przeczytałam i szczerze powiem – nie mam zielonego pojęcia skąd te zachwyty się  wzięły?! Czytaj dalej »