Tę książkę przeczytałam już dość dawno. Ale jakoś nie mogłam się zebrać do jej zrecenzowania. Może dlatego, że drugi tom opowieści o ludziach i neandertalczykach rozwija się w spodziewany sposób w spodziewanym kierunku. To jeszcze od biedy można strawić, ostatecznie nie byłaby to pierwsza książka, w której autor niespecjalnie ukrywa swoje zamiary co do rozwoju fabuły. Dopóki nie jest to kryminał nie ma się czego czepiać, choć jak chyba każdy wolę książki, w których autor zmusza mnie do biegania za mylnymi tropami. Natomiast to co mnie nieodmiennie denerwuje i drażni w książkach to moralizatorstwo, nachalne wciskanie przekonań i przerysowania. A tych mamy w „Ludziach” do woli. Czytaj dalej »
Science fiction
Ee Susan – Angelfall (t.1) (dwugłos)
Kategorie: Angel fantasy, Postapokalisa, Urban fantasy (2 / 5) I znowu mamy świat po apokalipsie. W ruinach budynków wyludnionych miast ukrywają się ludzie. Ci dobrzy i ci źli. Ci dobrzy usiłują przeżyć. Poszukują jedzenia, leków, czegokolwiek co pozwoli im przeżyć kolejny dzień. Ci źli też usiłują przeżyć. Kosztem tych dobrych. Jedni i drudzy ukrywają się przed aniołami. Bo tym razem apokalipsa przyszła całkiem dosłownie z nieba. Przynieśli ją aniołowie. Do AngelFall przyciągnęła mnie okładka, inna od wszechobecnej sztampy w której na okładce jest albo dziewoja z obowiązkowymi atrybutami: mieczem/giwerą/motocyklem/tatuażem albo facet zawinięty w płaszcz, równie obowiązkowo patrzący spode łba. Intrygujący był też opis, ale sami wiecie jak to z tymi opisami bywa – na okładce wielkie halo a w środku żenada. Czytaj dalej »
Asaro Catherine – Wielka inwersja (dwugłos)
Kategorie: Science fiction Miałam ochotę na dobre Science – fiction…. A wierzcie mi ostatnio łatwiej chyba o kota w butach niż o dobrą książkę z tego gatunku. Więc kiedy w ręce wpadła mi Wielka Inwersja to napaliłam się na nią niemożebnie. Raz, że autorka jest zdobywczynią sporej ilości całkiem poważnych nagród. Żadne tam „nagroda książki miesiąca New York Times’a” , tylko ni mniej ni więcej Nebula…. Dwa, że autorka jest naukowcem, a ci zazwyczaj piszą książki naprawdę SCIENCE -fiction, które czytelnik może czytać bez obawy, że mu z kartek jakieś umęczone i jęczące fotony wyskoczą. Umęczone fotony nie wyskoczyły, ale…. Wierzcie lub nie, ale w którymś momencie zaczęłam się zastanawiać co ja tak naprawdę czytam. Czytaj dalej »
Maja Lidia Kossakowska – Takeshi. Cień śmierci (dwugłos)
Kategorie: Fantasy, Science fictionJaponia. Zlepek zwaśnionych księstw, po których wędrują roninowie, artyści i posłańcy. Kraj kwitnącej wiśni i sake nawiedzany przez lisie demony.
Daimyo, samuraje, tajemnicze klany i stowarzyszenia, gangi, bandyci i starający się żyć obok nich zwykli ludzie. Bohater starający się zapomnieć o przeszłości, która dogania go z każdym krokiem. Czytaj dalej »
Ee Susan – AngelFall (t.2 Penryn i świat po)
Kategorie: Angel fantasy, Postapokalisa, Urban fantasy (0,5 / 5) Słuchajcie, pani autorce udała się rzecz naprawdę rzadko spotykana. Otóż pięć minut po skończeniu jej książki nie wiedziałam już o czym ona jest…. Nie pamiętałam kluczowych momentów, nie umiałam wskazać przesłania czy choćby zamysłu autorki, miejsc szczególnie interesujących czy wkurzających. Wątpiącym i szydercom odpowiadam zawczasu – nie dopadła mnie skleroza ani początki Alzheimera. To po prostu książka napisana jest tak „znakomicie”, że po jej przeczytaniu nie pozostają nawet śladowe ilości emocji. Nic, niente, czarna dziura. Pustka z lipą i maliną. W efekcie siedzę z dość nieszczęśliwą miną i zastanawiam się jak zrecenzować to coś… Czytaj dalej »
Orson Scott Card – Ksenocyd
Kategorie: Science fiction Jeśli ktoś po przeczytaniu Mówcy umarłych myślał, że wysłana z ziemi flota z bronią masowej zagłady na pokładzie jest największym zmartwieniem kolonistów, to grubo się pomylił. Na planecie zamieszkałej przez 3 inteligentne gatunki nie może przecież być spokojnie i miło. Zbyt wiele do stracenia, zbyt wiele opcji, zbyt wiele przeciwstawnych interesów. I w środku tego wszystkiego mocno już postarzali Ender i Valentine. Muszą powstrzymać kolejny ksenocyd zagrażający świeżo odtworzonej cywilizacji robali i prosiaczkom. Czytaj dalej »
Orson Scott Card – Mówca umarłych
Kategorie: Science fictionPo przeczytaniu Endera na wygnaniu miałam na dłuższą chwilę dość tego faceta i spraw jego. Wreszcie jednak, po bagatela 4 miesiącach zdecydowałam się na kolejne spotkanie z Enderem. No cóż, powiem krótko, ci, którzy mówili, że Mówca jest o niebo lepszy od dwóch poprzednich książek mieli całkowitą rację. Mówca umarłych nie jest może jak mi ktoś kiedyś powiedział „science- fiction w starym dobrym stylu” , ale na pewno jest kawałkiem solidnej literatury z kosmosem i jego podbojem w tle. Czytaj dalej »