No i doczekaliśmy się kolejnej książki eksploatującej tematy postapokaliptyczne napisanej przez Polaka. A dokładniej przez Polkę. Tym razem temat „co by było gdyby świat który znamy się skończył” wzięła na warsztat Lidia Kossakowska. Autorkę znałam już wcześniej z dwóch bardzo nierównych książek – znakomitego „Siewcy wiatru” i nijakiej by nie powiedzieć słabawej „Rudej sfory”.
Tom pierwszy wprowadza nas w całkiem ciekawy świat. Wszyscy co więksi kapłani bóstw wszelakich dogadali się miedzy sobą i zrobili „machniom”. Rozdzielili rzeczywistości, swoich wyznawców zabrali w jedną rzeczywistość gdzie jest pięknie i cudownie, przynajmniej w założeniu, a resztę ludzkości zostawili w zrujnowanym świecie. I tamtym świecie rządzi.. no właśnie… trudno to nazwać wysublimowaną technologią trudno to nazwać magią. najbliższe wydaje mi się określenie technologia podrasowana magią. Czytaj dalej »
dwugłos
Ilona Andrews – Magia kąsa, Magia parzy, Magia uderza (dwugłos)
Kategorie: Urban fantasyŚwiat w niedalekiej przyszłości czasami wygląda jak klasyczna kraina fantasy – nie ma prądu i żaden z przejawów techniki nie działa, ale jest magia i nisko latające zaklęcia. Czasami zaś jest jak znane RPG – technologia działa i ma się dobrze, tylko że po ulicach i ruinach wieżowców pałętają się obudzone dzięki magii wampiry, zwierzołaki i magowie. Czytaj dalej »
Aleksandra Ruda – Odnaleźć swą drogę (dwugłos)
Kategorie: FantasyI mamy kolejną nieszczęśliwą studentkę do kolekcji….
Olga wbrew rodzinie i funduszom postanowiła studiować. Ląduje więc w obcym mieście na wydziale magi teoretycznej i tak zaczyna się początek nieszczęść…Nieszczęść bardziej dla czytelnika niż Olgierdy. Czytaj dalej »