Nie znoszę Amerykańskich Bogów – są przereklamowani, chaotyczni, nudni i napisani jakby autor dostawał wierszówkę. Czemu niby wspominam Gaimana? Bo Droga do Nawii to tacy Słowiańscy Bogowie. Czytaj dalej »
mitologia słowiańska
Majka Paweł – Mitoświat t.1 Pokój Światów
Kategorie: Fantasy, SteampunkPrzeczytałam. Otrząsnęłam się. Popiłam zimnej wody. Oj, autorze, wyobraźnię to ty masz nielichą. Dałeś po garach tak, że ledwo za tobą nadążyłam, a pochlebiam sobie, taka znowu ostatnia z mitów i legend to ja nie jestem. Pokazałeś, jak można stworzyć rzecz zabawną i czytalną z elementów znanych i oklepanych do bólu – legend, mitów, podań, do których dokleiłeś elementy steampunku . Czytaj dalej »
Gaiman Neil – Amerykańscy Bogowie
Kategorie: Urban fantasy„Absolutna klasyka”, „lektura obowiązkowa dla każdego fana fantasy”, „zaskakująca”, „wspaniała” i tak w ten deseń. Powieści Gaimana mają często nawet nie pozytywne recenzje, a pienia pochwalne i ody do autora. Przeczytanie, a właściwie przebicie się przez Amerykańskich bogów zajęło mi ponad miesiąc. I jedyne co po tym czasie orki na ugorze mam ochotę zacytować, to Gombrowiczowskie „Boże, ratuj, jak to mnie zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca?”. Czytaj dalej »
Mortka Marcin – Projekt Mefisto (dwugłos)
Kategorie: Fantasy, Satyra politycznaCo za piekielna książka… Sam pomysł jest przedni – oto piekielny wyrobnik, niskiego szczebla diabeł, trybik w korporacyjnej machinie Piekła zostaje wysłany na dwutygodniową misję na Ziemię. Czytaj dalej »
Zych Paweł, Vargas Witold – Bestiariusz słowiański czyli rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach
Kategorie: Fantasy, HistorycznaMrugowski Sławomir – Strzygonia (dwugłos)
Kategorie: Fantasy Lubię wszystko co pachnie historią Polski. A jeśli to coś ma jeszcze do kompletu posmak fantasy – to już całkiem jestem szczęśliwa. A przynajmniej chciałabym taka być. Toteż po Strzygonię sięgałam z zainteresowaniem i sporymi nadziejami. Tymczasem to, co zaproponował nam autor można określić jednym zdaniem: byłby obraz, ale oblazł. Strzygonia jest bodaj najlepszym dowodem na to, że nie każdy kto z powodzeniem pisze małe opowiadania powinien porywać się na coś większego. Po tym wstępie pora zacząć czepiać się konkretów.
Czytaj dalej »