Mark Hodder – Burtona i Swinburne’a. Tom 1. W dziwnej sprawie skaczącego Jacka (dwugłos)

Kategorie: Steampunk

burtona-i-swinburneWiktoriańska Anglia. A właściwie Anglia epoki pary, która nigdy nie będzie wiktoriańska – młoda królowa zginęła w zamachu, a na tronie zasiadł książę Albert. Londyn ukryty we mgle i parze produkowanej przez mechaniczne powozy, latające rotofotele i napędzane węglem welocypedy. Inżynierowie eksperymentujący z energią geotermalną i eugenicy hodujący megakonie.
W dziwnych czasach, kiedy w mrocznych barach spotykają się Libertyni mażący o nowym porządku społecznym, a Hulacy, eksperymentujący z własnymi genami i narkotykami, mażą o anarchii sir Francis Burton – odkrywca, badacz Afryki, były wojskowy, lingwista, naukowiec i fechmistrz dostaje propozycje nie do odrzucenia. W imieniu króla ma przeprowadzić śledztwo w sprawie Skaczącego Jacka – częściowo mitycznej postaci napadającej młode dziewczyny. Agentowi szybko zaczyna pomagać jego przyjaciel – Algernon Swinburne, młody poeta uzależniony od adrenaliny i wyznawca markiza de Sade. Śledząc coraz to nowe tropy panowie lądują w slumsach East Endu, gdzie poza gangami biedoty można się też natknąć na watahy wilkołaków. Czytaj dalej »

Oleg Diwow – Nocny Obserwator

Kategorie: Fantasy

Nocny-obserwatorMówiłam tu  już nie raz – książek o wampirach nie lubię. No sprecyzujmy, współczesnych książek o wampirach nie lubię. Lubię za to rosyjską fantastykę. W szczególności za jej nie poddawanie się współczesnym trendom literackim w tym gatunku – trendom spłycającym i upraszczającym wszystko do poziomu strawialnego dla przeciętnego przeżuwacza fastfuda. No i za specyficzny wielce rosyjski humorek. Kiedy więc w ręce wpadła mi książka o wampirach napisana przez rosyjskiego autora uniosłam brew wysoko i co prędzej zabrałam się za czytanie. Czytaj dalej »

Andrzej W. Sawicki – Inkluzja (dwugłos)

Kategorie: Science fiction

inkluzjaCzarne Słońce, które powstało w niewyjaśnionych okolicznościach jest źródłem cennych metali i domem górników. Domem bardzo niebezpiecznym – ciążenie i trujące gazy to drobne niedogodności w porównaniu z potworami czającymi się w korytarzach. Zwalczaniem potworów jak wiadomo zajmuje się wiedźmin i Xiu – główna bohaterka jest właśnie wiedźminką. Zmutowana nie za pomocą eliksirów, tylko nanobotów i genetyki żeby przerwać anomalie przestrzenne generowane przez stwory. Żeby było jeszcze zabawniej towarzyszy jej zbroja bojowa z mózgiem poległego braciszka. Ta dwójka znajduje w korytarzach dziecko, którym Xiu zaczyna się opiekować. Dziecko o dziwo nie ma na imię Ciri. Czytaj dalej »

Maja Lidia Kossakowska – Upiór Południa: Czerń, Czas mgieł, Burzowe kocię

Kategorie: Fantasy

upior-poludnia-czas-mgiel

Jakiś czas temu znęcałam się nad Pamięcią umarłych, teraz przyszła pora na resztę cyklu.
Czerń – Afryka, malaria, upał. Starający się ukrywać najemnik jest nękany przez demony przeszłości i chorobę. W Czasie mgieł, demony przychodzą z mgły otaczającej Purpurową Magnolię – szpital psychiatryczny i jej najnowszego pacjenta – ofiarę amnezji. Burzowe kocię, część najbardziej nasycona fantastyką i szamanizmem, to historia przykutego do łóżka weterana z Iraku, który wyciągnięty ze szpitala przez Burzowe kocię ma w zamian uratować krainę Opodal. Czytaj dalej »

Maja Lidia Kossakowska – Pamięć Umarłych (Upiór Południa tom 2)

Kategorie: Fantasy

upior-poludnia-pamiec-umarlych

Dziki Zachód. Niewielkie miasteczko gdzieś przy granicy jednego ze stanów. Środek lata. Palące słońce. Upał i kurz. Poszukiwany rewolwerowiec jakimś cudem trafia do spokojnego saloonu, a zmęczony stróż prawa i jego pomocnicy są zmuszeni wsadzić go do aresztu. Mimo że podczas akcji sami już brali wymiar na własne trumny jakoś im się udało zamknąć poszukiwanego. Szeryf co prawda niepokoi się, że poszło im wyjątkowo łatwo, ale ma inne problemy na głowie niż przestępca, w dodatku taki, który już siedzi w celi… Czytaj dalej »

Ju Honisch – Obsydianowe serce (dwugłos)

Kategorie: Steampunk

obsydianowe-serce„Powieść gotycka z dozą czarnego humoru i szczyptą steampunku”. Steampunk? Czarny humor? Kupuje! Powieść gotycka i zachwyty wyprodukowane tuż obok powyższego cytatu, przez Tanye Huff już niekoniecznie, ale okładka kusiła.
Monachium. Młoda dama szuka przyszłego narzeczonego (oczywiście ma do towarzystwa przyzwoitkę i pokojówkę). Trzech oficerów (jeden angielski ignorujący zasady etykiety i dwóch bawarskich, z czego jeden jest chodzącym podręcznikiem dobrego wychowania w takim stopniu, że dziwiłam się, że nie szeleści kartkami) szuka tajemniczego, magicznego zwoju. Do tego mamy: maga na usługach rządu, śpiewaczkę operową, trzech zakonników z Zakonu Światła (wypisz-wymaluj hiszpańska inkwizycja), hotelowego lekarza i elfo-wampira, czyli przedstawiciela Si. Si są rasą ukrywającą się, i bliżej niekreśloną, poza jedną cechą wspólną – śpiczastymi uszami, mogą się różnić wszystkim – mocami, charterem i przede wszystkim, podejściem do ludzi. Całe to towarzystwo tkwi zamknięte w eleganckim hotelu, w którym rozpłynął się ów tajemniczy zwój, który podobno daje moc kształtowania świata. Czytaj dalej »

Jacek Piekara – Ja, Inkwizytor. Wieże do nieba

Kategorie: Fantasy

ja-inkwizytor-wieze-do-niebaTym razem zamiast standardowego zbioru opowiadań o przygodach licencjonowanego inkwizytora Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu mamy opowiadanie i minipowieść.
W
Dziewczynach Rzeźnika młody Mordimer prowadzi swoje pierwsze śledztwo (w sprawie morderstw), które ma zadecydować, czy dostanie licencje inkwizytora. W tytułowych Wieżach o nieba już jest inkwizytorem, ale młodym i niedoświadczonym, a rzecz dzieje się w mieście, w którym budowane są aż dwie katedry. Czytaj dalej »