Clark Platte F. – Zły jednorożec. Tom 1

Kategorie: Fantasy

1.5 out of 5 stars (1,5 / 5)
Zaczęło się, cóż… mało obiecująco. Gnębiony przez kolegów Maks okazuje się być potomkiem Arcymaga, który jako jedyny jest w stanie odczytać Kodeks nieskończonej poznawalności, napisany, a w sumie zaklęty, przez rzeczonego maga. Kodeks działa jak skrzyżowanie bestiariusza, encyklopedii i… Niekończącej się opowieści. Eh… Czytaj dalej »

Tregillis Ian – Wojny alchemiczne T.3 Wyzwolenie

Kategorie: Fantasy, Steampunk

 Metal na murze, powtarzam, metal na murze! Jeśli ktoś z Was myślał, że uwolnienie klakierów cokolwiek zakończy, to był w wielkim błędzie. Wojna Mosiężnego Tronu z Nową Francją zakończyła się  dość hm..  przymusowo.  Uwolnieni spod terroru geas mechaniczni żołnierze po prostu przestali walczyć. Ale, że natura próżni nie lubi – w miejsce jednych problemów  natychmiast zameldowały się inne. Bo choć mechaniczni wydają się jednakowi, jednak wcale jednakowi nie są. Czytaj dalej »

Tregillis Ian – Wojny alchemiczne T.2 Powstanie.

Kategorie: Steampunk

Początek drugiego tomu Wojen Alchemicznych zaczyna się niemal dokładnie w tym miejscu w którym skończył się tom pierwszy. I zaraz przekonujemy się, że możliwe jest jeszcze większe przyspieszenie akcji. Panie i panowie, to już nie jest galop. To cwał skrzyżowany z jazdą bez trzymanki. Jednocześnie… o paradoksie, pomimo wściekłego tempa,  dobrego pisarstwa i ciekawego rozwoju wypadków, Powstanie zdołało mnie nieco znużyć. Czytaj dalej »

Tregillis Ian – Wojny alchemiczne T.1 Mechaniczny (dwugłos)

Kategorie: Fantasy, Steampunk

I znowu historia potoczyła się inaczej. Holandia, dzięki odkryciom alchemików stworzyła mechaniczną armię i podbiła cały świat. No, nie do końca cały, bo w Ameryce, broni się jeszcze resztka królestwa Francji. Ale czy jest na świecie siła zdolna oprzeć się mechanicznej armii? I kim są tak naprawdę, mechaniczni służący? Czy to rzeczywiście blaszane maszynki bez uczuć i emocji, jak wmawiają zegarmistrzowie? Czytaj dalej »

Bachmann Stefan – Dziwni

Kategorie: Steampunk

dziwni

W Bath otworzył się portal. W stronę przeciwną niż to portale mają najczęściej w zwyczaju, czyli zamiast „z” to „do” naszej rzeczywistości. Świadków co prawda nie było, bo wszyscy mieszkańcy zginęli, ale przysłane na miejsce wojsko napisało odpowiednią liczbę raportów i wywołało wojnę przy okazji. A z sąsiedniego wymiaru wyszły feyry – gnomy, gobliny, sidhe i inne (najczęściej średnio przyjazne) stwory z angielskich legend. Czytaj dalej »